Zjedliśmy śniadanie i wlaczylismy TV. Za dwie godziny mielismy byc w studiu .
- chlopaki..za dwie godziny mamy byc w studiu wiec za 1,5 godziny jedziemy.
- doobrze mamusiu. - odpowiedzieli hurem
- hhahaa.. - zaczelam sie smiac. a wszyscy razem ze mna. - ja mamusia.?
- tak. bedziesz zona Liama - powiedzial Louis
- hahaa..okeej. ja tam niemam nic przeciwko ..lepiej popatrzcie na Harrego .hahaha
-hahahaa..Harry co ci sie stalo.? jestes caly czerwony..hahaha. - zaczelismy sie smiac.
- ona jest moja zona..nie Liama.! - krzyknal Hazza i podszedl do mnie.
- Skarbie to sa tylko zarty. - szepnelam mu na ucho
- ale ja nie lubie takich zartow. - odpowiedzial po czym pocalowal mnie.
- idz do chlopakow , ja sobie jeszcze pobrzdekam.
- moge isc z tobaa.? chce posluchac. - wyszczerzyl sie Loczek
- nie. ty idziesz do chlopakow a ja do innego pokoju. - powiedzialam i pocalowalam chlopaka w policzek.
- ale to nie feer. - powiedzial z grymasem Hazza
- fer fer..idz...i nie podsluchuj.
Weszlam do pokoju , wzielam gitare Nialla i zaczelam grac moja piosenke. Pozniej grala piosenki chlopakow i po 1 godzinie przyszla do mnie Kate.
- Julka..jestes wspaniala..ciesze sie ze to nagrasz. - powiedziala przyjaciolka i przytulila mnie
- dzieki Kate.
- chodz sie przebrac. za chwile jedziemy.
- ale niemam tu ciuchow.
- spokojnie. niedawno przywiozlam ich troche. chlopaki mowili ze czesto bedziemy tu spac.
- hahaa..okej. chodzmy. jedziesz z nami prawda.? - spytalam
- tak.oczywiscie.
- super.
Pojechalismy do studia gdzie przywitalismy sie ze Stefanem. Nagrywaliśmy piosenki na plyte a potem cwiczylismy na koncert. Gralam kilka piosenek na gitarze..Niall tez kilka gral . W studiu bylismy do 23 : 30 . Pojechalismy do domu zmeczeni..kolejna noc spałyśmy u chlopakow. Wzielismy po kolei prysznice i polozylismy sie.
Rano..a raczej popoludniu..bo bnyla 13:35 jak wstalam .. nikomgo nie bylo w domu. Zadzwonilam do Harrego.
- Halo.?
- hej Harry..gdzie wy jestescie.?
- Hej Kochanie..juz jedziemy do domu.
- dobra..to pa.
- Do zobaczenia.
Czekalam na nich jeszcze jakies 10 minut ..nie przyjechali wiec wzielam prysznic i przebralam sie w krotkie dzinsowe spodenki i luzna bluzke koloru łososiowego i rozpuscilam wlosy. Pomalowalam sie i zrobilam sb sniadanio - obiad. Po 40 minutach przyjechaly moje zguby.
- Gdzie wy tak dlugo byliscie.? i o ktorej wy tak wgl wstaliscie.? - spytalam z pretensja
- Wstalismy okolo 10:00 - wyszczerzyl sie Louis.
- aa..mam pytanie..Jul masz gitare.? - spytal Liam
- nie..ale kiedys sobie kupie..a co.? - odpowiedzialam z usmiechem.
- nie musisz.
- co to ma znaczyc.?
- ta taam..to dla cb . - krzykneli : Louis , Harry , Niall , Kate i Zayn.
- o maatko...dziekuje waam..jest przepieknaa.! - rzucilam sie na nich i wyprzytulalam.
Podarowali mi http://www.google.pl/imgres?q=gitara+klasyczno+akustyczna&hl=pl&sa=X&biw=1229&bih=492&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=B1mJUYmXmL6eIM:&imgrefurl=http://pl.123rf.com/photo_3150879_akustyczna-gitara-klasyczna-na-bia-ym-tle--3d-render.html&docid=IOrgexlYLo_2RM&imgurl=http://us.123rf.com/400wm/400/400/orla/orla0806/orla080600098/3150879-akustyczna-gitara-klasyczna-na-bia-ym-tle--3d-render.jpg&w=400&h=300&ei=QuhET6vEOKiL4gScpJy-Aw&zoom=1&iact=hc&vpx=538&vpy=124&dur=1781&hovh=194&hovw=259&tx=113&ty=100&sig=113710606717325566964&page=6&tbnh=147&tbnw=180&start=89&ndsp=19&ved=0CPoDEK0DMGg taką gitare.
- alee..z jakiej to okazji.?
- bez okazji..kochamy cie. - powiedzieli wszyscy rownoczesnie
- ja tez was kocham...bardzo.- przytulilismy sie wszyscy i poszlismy do salonu. Właczylismy telewizje i siedziemismy na kanapie.
- eeii..ludzie..chyba jie bedziemy dzis siedziec w domu..na taka pogode.? - mowil Liam
- ja dzis jade do dziewczyny - powiedzial Zayn
- ja teez. - dodal Niall
- to pojdziemy w piatke. - zaproponowal Harry.
W tym momencie zadzwonil telefon Harrego.
- Halo.? - powiedzial Hazza
- czesc Cher.! - przywital sie loczek i prowadzil dialogi z dziewczyna..slyszelismy tylko polowe dialogu.
- tak..jasne.
- okej. to do zobaczenia.
- Co chciala.? - spytal Louis.
- spotkac sie..chciala zebysmy wzieli tez Julke i Kate.
- super..lubie Cher. - mowil Louis.
- tak..fajna jest - dodal Liam.
- a moge wiedziec kto to.? - zapytalam.
- no wlasniee..? - dodala Kate
- wiec..- zaczal Liam - to jest piosenkarka , w naszym wieku , a dokladniej z wieku Hazzy , kiedys byli parą ale teraz sie tylko przyjaźnią . Jest bardzo miła , zabawna i fajna.
- noo..too..chyba jest fajna.
- pojdziecie z nami.? - spytal Hazza i jebnal smila
- jasne. - powiedzialam i odwzajemnilam usmiech
- okej. - dodala przyjaciolka
- a o ktorej mamy byc..i gdzie.? - pytaal Louis
- jedziemy na kregle , zaliczymy jakas restauracje i mamy byc pod jej domem za 30 minut.
- okej..to zbieramy siie. - krzyknal Liam.
- okeej. - odpowiedzieli wszyscy
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24