oo dawno mnie tu nie było, ale poprostu nie mam ochoty nic tu dodawac!
w ostatnie dni jest masakrycznie duszno na dworze;/
jeszcze 2 dni!
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.