photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2010

Widzę ciemność...

A więc dzisiaj nie będę pisał, za dużo, bo nie bardzo jest o czym... Życie się wali, szkoła, a jako tako, bezsens życia codziennego... Taki wierszyk mój, troszku o mnie, uczuciach...

 

"Bezkres"

Patrząc w dal, widać mniej...

Patrząc blisko, jeszcze ciemniej...

Gdzieś się życie kończy, gdzieś zaczyna...

Jestem jaki jestem, czy to moja wina?


Może bywam zły, ale szybko mija mi...

Czasem różne miewam dni...

Rzecz naturalna, taka ludzka...

Nie tylko Polska, powiatowa czy wojewódzka...


Serce młode - w pełni szczęśliwe...

Ale zranić, złamać - też możliwe...

Serce roztargnione...

Przez uczucia powalne...


Leżeć i myśleć - zaduma na mej głowie...

Patrzeć i podziwiać - niestety nie w mej mowie...

Kolejny dzień w tęsknoście minie...

Ale uczucie pozostanie i nigdy nie zginie!

 

Pozdrawiam wszystkich czytających, bo tylko to mi pozostaje...