Pędzi gdzieś szukam sensu jak bezdomni

i ten chory pośpiech podstawia mu nogi,
cały system pełny samowoli,
zanim ktoś coś zrobi to musi zarobić
dobrych ludzi gasi się w zarodku
przeciętność jest metą na drodze rozwoju
daj czas na myśli i ludzi zatrzymaj
wszystko byle szybko, a pośpiech zabija
on ma czas na postój dłuższy przystanek
gdy widzi krzyż z ciałem metr w dół wkopane
monologi są normalne, gdy walkę z czasem
przegrał Ktoś kogo bardzo kochałeś..
szanuj rodzinę, mów bliskim o miłości,
byś nie żałował braku bliskości stawiając im pomnik
szczególnie bracia siostry dbajcie o rodziców,
bo gdy odejdą zostawią pustkę w życiu,
gaśnie ich światło, a za nim twa nadzieja,
wszystko jest szare i sam chcesz umierać
dziś chciałby uciec by przemyśleć mnóstwo rzeczy
choć myślenie i działanie już nic nie zmieni..

To nie moja historia.