photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 PAŹDZIERNIKA 2011

9.

Leżałam parę minut i zaraz w drzwiach pojawił się Mateusz. Nie miałam czasu na zastanawianie się co z Maxem.

Podszedł i pocałował mnie namiętnie. Teraz wiedziałam jedno. Kocham Mateusza , a Max może zostać moim przyjacielem. 

-No jutro rano wychodzisz , gadałem z lekarzem. Ale do szkoły na razie nie pójdziesz przez dobre dwa tygodnie. 

-Szkoła to tam wiesz - wyszczerzyłam się

-Taaak , wiem. Niedobra ty moja - cmoknął mnie w nos.

-Jestem zła - Uśmiechnęłam się

-Oczywiście skarbie , strach się bać . Kocham Cię wiesz - powiedział i przybliżył do mnie .

-Wiem - Pocałowałam go delikatnie. - Ciepło na dworze ? 

-Tak średnio ,a co ? Chcesz na spacerek ? - popatrzył na mnie

-Marzę o tym . -Popatrzyłam na niego błagalnie .

-Dobra , leż . Zobaczę co da się zrobić . - Wstał

-Kochany jesteś - zaklaskałam dwa razy.

-Wiem , ja kochany ty zła ,idealnie - Wyszedł z sali 

Mam nadzieję , że mu się uda . Tak bardzo chcę wyjść . Nie mogę już tak leżeć. W tym momencie wszedł Mati.

-Proszę , powiedz mi , że pozwoliła ? - Popatrzyłam na niego błagalnie

-Pozwoliła - Wyszczerzył się

-Jejku , jak to zrobiłeś ? Kocham Cię! - CIeszyłam się jak dziecko

-Mój urok osobisty. 

-Nie podrywaj mi tu pielęgniarek - udałam smutną

-Kochanie , chciałaś na dwór , więc musiałem coś wymyślić - Podszedł bliżej

-Dobra , nie patrz tak na mnie . Idziemy ? 

-Ale weź coś załóż na siebie. Nie możesz mi się przeziębić teraz. - Podszedł do wieszaka i wziął swoją bluzę i kurtkę . Kurtkę założył na siebie ,a bluzę założył na mnie. 

-Ej , będzie Ci zimno , a ja mam swoją bluzę i kurtkę - Popatrzyłam na niego

-Ale w mojej Ci ładniej - Pocałował mnie w policzek.

-Chodźmy już. - Wyszłam z sali a Mati za mną. Zaraz po wyjściu ze szpitala złapał mnie za rękę. Brakowało mi tego bardzo. Czułam ciepło bijące od niego i zapach , którym była przesiąknięta bluza. Szliśmy już tak kawałek. Byliśmy w parku. Nagle Mateusz stanął przede mną i objął mnie ramionami.

-Pamiętasz nasze spacery po szkole w Bełchatowie ?Zawsze chodziliśmy do parku i gadaliśmy parę godzin. Brakowało mi tego bardzo . Jak wyjechałaś zrowumiałem , że nigdy nie przestanę Cię kochać. Jesteś moim oczkiem w głowie. Bardzo Cię kocham - Łezka zakręciła się w moim oku . 

-Ja też bardzo Cię kocham. -Stanęłam na palcach i pocałowałam go delikatnie w usta. Był to pocałunek przepełniony miłością . Czułam to . Byłam tak blisko Mateusza , że nie było między nami żadnej przestrzeni wolnej. 

-Mógłbym tak cały czas , ale chyba pora już wracać, co ? Przeziębisz się jeszcze i co będzie? - Popatrzył na mnie z troską. 

-Dobrze , dobrze . Chodźmy już . - Przytuliłam się do jego boku i gdy chciałam ruszać , Mati objął mnie ramieniem tak ,  że nie czułam już w ogóle chłodu. Po paru minutach byliśmy w szpitalu. Weszliśmy do sali a na krzesełku siedział Max..

Komentarze

nataschaxd Ja chce następną notkę . <3 :*
11/10/2011 18:36:39
isabella94 dzisiaj powinna być ;) chociaż nie obiecuję ;*
11/10/2011 18:39:56
nataschaxd okok .<3
11/10/2011 20:56:03

whatisvile piekne :) klikam fajne i zapraszam do mnie <3
11/10/2011 19:47:51
isabella94 dzięki ;d
spoko ;))
11/10/2011 20:48:05

aguska21 super ;D
11/10/2011 19:50:15
isabella94 ;dd
11/10/2011 20:47:58

revised Piszesz po prostu cudnie <33 Kocham to ; ***
11/10/2011 18:11:44
isabella94 dziękuje bardzo <3
11/10/2011 18:33:46

samantis ' fajne ' dasz też ? <3
10/10/2011 20:38:29
isabella94 pewnie ;*
10/10/2011 21:21:38
samantis dziękuję .
11/10/2011 17:12:20

satelliteeexd o jenyy! haha, wciągasz ! ;D
10/10/2011 23:02:01
isabella94 cieszę się ;d
11/10/2011 16:12:38

Informacje o isabella94


Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24