Ostanio moje życie jakoś mnie nie dotyczy, patrze z daleka na to co się dzieję. To wszystko nawet nie jest mi bliskie. Czasami mam wrażenie, że między szkłami w okularach a okiem jestem ja, a juz poza okularami świat jest jakby z innej galaktyki, z jakiegoś innego pierdolonego gwiazdozbioru.
Tak wszyscy napieprzają niemiłosiernie o tych snach, a jedyne co potrafi mi się przyśnić do kupony totolotka, napady ufo na ziemię i jakieś inne pierdoły.
Gdyby tylko to wszystko nabrało jakiegoś normalnego kształtu, gdzie jest przeszłość?
Inni zdjęcia: 24.6 idgaf94:* patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24