Chociw, 14.04.2013
Nie mam siły pisać długiej noteczki, więc takowej nie będzie. :(
Tydzień minął szybko i nudno. Szkoła, szpital, szkoła, szpital. Dopiero spontaniczne spotkanie wczoraj z Kasią, PałaCem i Jusią wniosło coś ciekawego do mego nudnego życia. Również dzisiejszy spacerek z Carycą dobrze mi zrobił. Drogi Adamie, jeśli kiedykolwiek natkniesz się na ten wpis (o.O) wiedz, że nie jestem dla Ciebie żadną konkurencją :D PS. Złóż mu życzenia ode mnie :D
Właśnie! Muszę iść do lekarza z tym moim rozdrapanym pieprzykiem :( Ostatnio mam tak zjebane samopoczucie, że mam wrażenie, że zaraz umrę. Po prostu konam, muszę powoli zamawiać trumnę w firmie pogrzebowej Game Over [*].
Papatki i dobranoc.
Sirusho - PreGomesh z dedykacją dla jedynej osoby czytającej te bzdety :*