Czuję wiosnę i czuję się szczęśliwy.
Skończyła się zima.
Nie będzie już tej śnieżnej aury i nareszcie zachce mi się coś chcieĆ!
Dawno nie pisałem i teraz każdy wers notki pisze mi się coraz ciężej..
Ostatni wpis z pierwszego lutego.
W międzyczasie na trzy tygodnie byłem odcięty od internetu.
Z zainteresowaniem śledziłem Igrzyska Olimpijskie w Vancouver.
Wyrobiłem sobie dowód osobisty wg którego mam 178cm i niebieskie oczy..
Intensywnie się germanizuje.
Dostałem misia, który sobie teraz na mnie słodko patrzy i się zakumplował już z Ziomusiem..
I przestałem już tak wyolbrzymiaĆ pisownię mojego pseuda.
Jeszcze parę godzin temu bym napisał tego znacznie, znacznie więcej.
Ale teraz jakoś tak nie mogę się w sobie zebraĆ.
Trudno.
Matura za niedługo. UczyĆ się trzeba.
Tylko jak skoro wiosna za oknami?
Kończę, bo turniej pokerowy mi się właczył. ;D
Także do następnego wpisu. ;)
Użytkownik ironicznyananas
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.