Ojj, chyba buldożek się nie podobał...
A szkoda, bo sama twierdzę, że zrobiłam chyba najostrzejsze zdjęcia w swojej fotograficznej historii :D
Dzisiaj panna ze zdjęcia kończy piękne pięć lat!
Dokładnie pięć lat temu w moim domu urodziło się osiem malutkich różnokolorowych kluseczek, pełzających, mokrych, ślepych i głuchych.
Dzisiaj to już dorosła panna, ba! Nawet można powiedzieć, że jest w kwiecie wieku!
Chodź swoim wiekiem widocznie zbytnio się nie przejmuje. Latałaby za frisbee, aportowała piłki i ich nie puszczała, szarpała szarpakami i szczekała zaczepiając. Jadła, ile wlezie, tyła, ile tyłek tłuszczu pomieści, ale... to tylko Fiona!
Fiona to pies mojej babci, przedstawiona tu nie raz, najpiękniejsza moja prywatna fotomodelka. Przypadek czy chciał czy nie chciał, urodziła się właśnie w dzień babci! Właściwie chyba nic nie dzieje się przypadkowo. Przeznaczenie tak chciało i tak się stało.
W sobotę szykuje się sesja dwóch pięknych dziewczyn.
Jedna z nich to hodowczyni najpiękniejszej rasy, do której jadę w niedzielę jeśli wszystko wypali.
Oczywiście, jeśli pogoda dopisze.
Dajcie mi śnieg, przynajmniej na jeden dzień.
Śnieg, lekkie słońce, ładne niebo.
Tylko tyle do szczęścia mi potrzeba.
Mam tam niby mniej więcej jakieś pomysły na tą sesję, jednak nie wiem jak to wyjdzie.
Za co robię zdjęcia? Za soczki i za& bordera! Tak, dostanę bordera na jeden trening agi i będę mogła sobie z nim skakać przez hopki.
Czy ktoś ma lepszychi i rzecz jasna bardziej kochanych znajomych ode mnie?
Inni zdjęcia: :* patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24