Październikowe słońce obudziło mnie z zimowego snu. To dość niechronologicznie. Musnęło mnie ciepłym promieniem. Zachłannie szukałam złotych promieni. Czułam jak ogrzewa moją twarz. Poczułam, że mimowolnie na mojej twarzy pojawia sie uśmiech. Widzi go i wiem, że tego pragnie. A to tez moje pragnienie. Poszłam w tamtą stronę, w stronę gdzie słonce świeci najjaśniej. W stronę gdzie czuje się bezpieczna, gdzie czuje się spełniona, gdzie czuje się szczęśliwa. To chyba na tym polega. Chce byc murem. Chce strać obok, ściskać w dłoni dłoń i czuć siłę. Mieć wiarę, że wszystko sie uda. Wierze, że każde pragnienie możemy spełnić, bo patrzymy w jedną stronę. Wierze, ęe razem można więcej.
Inni zdjęcia: Jeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24