PIĘKNAA<3
Długo Mnie tu nie było, ale krótko mówiąć wpasłam w mała deprechę,
ale najważniejsze, że już jest dobrze :)
Bilans na dziś:
4 x waza z serem twarogowym - 285 Kcal
Serek "Danio" - 168 Kcal
Parówka "Jedynka" haha :D - 221 Kcal
2 x wafel ryżowy - 50 Kcal
Jogurt naturalny - 85 kcal
Łącznie: 804 Kcal
Bardzo dobrze! Dieta, a raczej zdrowe odżywianie, miała polegać by nie przekroczyć 1000 Kcal,
więc jest good. Oczywiście oprócz rewolucji w jadłospisie uprawiam róznorodne ćwiczenia.
Trenuję ręczną, ale ze względu na to, że chce schudnąc jestem na drugim dniu a6w i padam na
mordę po tym :o Do tego robie wiele ćwiczeń na boczki i uda, mam wrażenie, że Mi to pomaga
bo już czuję małe zakwasy :) Przy okazji skacze, co prawda bez skakanki, ale nie ma chyba
większe róznicy czy z nią czy bez niej.
A teraz pytanie do Was..
Czy którakolwiek z Was stosowała już a6w? Jakie były efekty? Pytam, bo czytałam wiele
komentarzy na temat a6w, w niektórych pisano, że to w ogólnie nie pomaga..