W trzech kolorach. Szalona ja.
I mamy koniec niedzieli. Już tyle tego było, a ja ciągle nie mogę się z tym pogodzić. Znowu będę usypiać w szkole, a w domu będę bezsenna. Zawsze to samo...
Zazdroszczę maturzystom zakończenia roku szkolnego. Mnie to czeka za rok.