She's like cold coffee...

Dziwny dziś dzień, ot co.

Gorąco strasznie, nie lubię tego ;_; 

Ale większość ocen wystawiona i są pozytywne... w większości. 

JUTRO OGNISKO! Będzie fajnie, mam taką nadzieję, ale ta pogoda... Ponad 30*C w cieniu, a my będziemy jeszcze siedzieć przy ogniu. Żyć nie umierać, nie? 

I w dodatku śpię u Wasyla *u* Boję się! Ale chyba mi przejdzie na rzecz ekscytacji.
A w piąteczek wpada do mnie Bzychol, oj będzie się działo...

Zdjęcie stare, zimowe, co widać w tle, w dodatku z instagrama XD 

Nie chcę dodawać na razie tych nowszych, bo czuję, że niedługo się skończą. Głupota, wiem.

No i ten... 

Mój mistrz w słuchawkach, stąd tytuł notki.
Idę dalej robić zadanie z polaka  żeby mi pani K nie zmieniła oceny czy coś. 

JESZCZE TYLKO TYDZIEŃ, NIE WYTRZYMAM....  MUSZĘ!

Lots of love.