Prolog.

Wszyscy myślą, że mam wszystko. Nawet nie wiedzą jak się mylą. To, że mam dużo na koncie wcale nie oznacza, że mam wszysctko. Czego mi brakuje? Tego co rozwija stan psychiczny każdego dziecka. Nie jestem dzieckiem, bo mam prawie 19 lat i wybieram się na studia, ale i tak odczuwam ten brak. Brak kochającej się rodziny. Ojciec, bo nie powiem o nim tata, zostawił mnie i mamę gdy miałam zaledwie 5 lat. Przeprowadził się do francji i tam rozwija swoją karierę chirurga plastycznego i właściciela jednej z firm kosmetycznych. A mama? Sławna architektka i projektantka wnętrz. W sumie też się nigdy mną nie zajmowała, zawsze robiły to opiekunki. Nasze rozmowy ograniczały się tylko do "Jak tam w szkole?" i "Potrzebujesz pieniędzy? Zaraz przeleję ci je na konto.". To najczęstrze słowa, które od niej słyszę. Mieszkam razem z nią, jeśli tak to można nazwać, bo jej i tak wiecznie nie ma. Mieszkamy w dużym apartamentowcu na obrzeżach Londynu. Są stąd trudne dojazdy, a ja nie mam prawa jazdy, więc chcę znaleźć sobie jakieś lokum blisko uczelni. Przygarnąłby mnie mój przyjaciel Andy, gdyby miał miejsce, ale on ma już współlokatora.

Andy to mój najlepszy przyjaciel, którego traktuję jak brata, a on mnie jak siostrę. Przyjaźnimy się od piaskownicy, od dnia, w którym zepsuł mój zamek, a potem razem go odbudowaliśmy. Poszliśmy do tego samego przedszkola, szkoły podstawowej, gimnazjum, liceum, a teraz spotkamy się na tych samych studiach, na kierunku związanym z pracą mojej mamy. Kiedyś zamierzam przejąc po niej opłacalny interes. Z Andy'm znamy się na wylot. Wiem o sobie wszystko. Wszystkie sekrety, marzenia, krępujące sytuacje, uczucia, przyzwyczajenia. Wiem kiedy z nim coś nie tak, albo kiedy kłamie, on też umie to dostrzec w mojej osobie.

A jaka jestem ja? Jestem 19 letnią dziewczyną o imieniu Caitlin. Z wyglądu niczym się nie wyróżniam, kasztanowe, falowane włosy, szaro-niebieskie oczy, szczupła, trochę wysoka. Z charakteru? Srkazm to moje drugie imię. Wszystko próbuję obrócić w żart, ale to moja obrona przed zdaniem innych ludzi. A ogólnie to jestem bardzo przyjacielska, chyba że ktoś mi się narazi, wtedy nie ma spokojnego życia. Potrafię działać w obronie własnej. W towarzystwie innych osób jestem szalona, jak jestem sama to jestem spokojna, gdy jestem sama to ładuję energię na spotkania z ludźmi. Mam marzenia i cele. Celem jest dążenie do spełnienia marzeń, a wszystkie przeszkody, które spotkam na swojej drodze to nieprzewidziane przygody, czasem lepsze, czasem gorsze.

Nie szukam sobie chłopaka na siłę, uważam, że to głupota. Prawdziwa miłość przyjdzie z czasem, to na nią warto czekać.

Chcę zacząć żyć normalnie, chcę mieć jakiś własny, mały kąt. Zaczynam poszukiwania. Najbardziej jestem ciekawa tego, co przyniesie mi los...

----------------------------

Mam nadzieję, że się podoba ;)

Ogólnie to jadę niedługo do kina 7d ;D a jutro dostanę płytę DVD ! O tak!

I jestem zła, bo zablokowali mi internet i telefon, bo jakieś rachunki coś tam coś tam... -.-

Pozdrawiam!