Jutro wolne troszke sobie pospie, z racji tego ze Zosia wstaje miedzy 10-11 :) weekend caly w pracy, wczoraj bylismy u tesciowej na obiadku a pozniej odwiedzili nas znajomi. Jutro bede miala nowy grafik na lipiec to i zaczne planowac Zosi dwa latka, beda razem z mojej mamy 50 urodzinami :) tak wiec bedzie baaardzo duzo gosci :) juz nie moge doczekac sie urlopu w sierpniu i naszego rodzinnego wyjazdu :) tak to wszystko dobrze, Zosia przegada kazdego, zaczyna sie bawic sama i wymysla sobie zabawy "na niby" ;) czasami jak cos powie to albo zbieram szczeke z podlogi albo placze ze smiechu :) rozlake jak jestem w pracy znosi bardzo dobrze. W lipcu przyjedzie do niej kuzynka na tydzien wiec bedzie w siodmym niebie ;) w jakas wolna sobote musimy gdzies chyba wyskoczyc i pozwiedzac bo cos mnie ostatnio tak kusi zeby gdzies sie wybrac.