Aaa Mazury;)
Było bosko:P przez te 2 tygodnie właściwie nic nie robiłam...integrowałam się z małymi dziećmi i pływałam na windsurfingu:D tylko oczywiście musiałam zapomnieć żagla i go odzyskam dopiero we wrześniu:|
I teraz zdałam sobie sprawe że mam jeszcze tylko 3 dni oprtalania się z moim Emopajacem w Cholerzynie...bo w poniedziałek musze jechać do tej goopiej Grecji i wracam dopiero pierwszego:/ abu! xD
A aktualnie się masakrycznie nudzę bo nie chyba Żóltego Emo a ja ogladnelam wszystkie filmy:(
baj! :*