photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 LUTEGO 2012
34
Dodano: 13 LUTEGO 2012

Witam wszystkich:)  o to nowy blog, który bedzie zawierał same opowiadania, które pisze razem z moją koleżanką.Opowiadania zawierają historyjki z życia wziete.Chcemy jak najwiecej ludzi mieć.A jak macie jakieś plany można sie przyłaczyć. Pozdrawiamy ;)

 

Klaudia dziewczyna nie zwykle kochliwa piękna.Zwykła nastolatka. Cierpiała chyba na to samo co my wszystkie-brak miłości.Miała wszystko mamę tatę,psa. Mama była "kurą domową", a tata prawnikiem. Nie widywała taty czesto,ale za to z mama dogadywala sie najlepiej.Miala co chciala.Uczyła się świetnie świadectwo z paskiem.
Rodzice byli z niej dumni szczegolnie ojciec. Uprawiala sport.Codziennie wieczorami jezdzila na rolkach w towarzystwie swojego ukochanego psa Pysika.Miala przyjaciolke Ule. Przyjaznily sie od przedszkola.Siedzialy razem w lawce. Gadaly o wszystkim.
Klaudia chodzi do III gim chce spedzic ten ostatni rok jak najlepiej. Jej pani od matematyki przechodzi na emeryture w polowie wrzesnia. Przychodzi za nia przystojny 29 letni Jakub ma ich uczyć matematyki.
Piękna sylwetka,wysoki 190m, brunet niebieskooki. Klaudia cieszyla sie,iz siedzi w pierwszej lawce. Zakochala sie w nim od razu. Lekcja za lekcja zakochywala sie w nim.Chodzila z na jego dodatkowe zajecia. Byl to jej wychowawca.Zagadywala do nieg i pytała:
- Ma pan dziewczyne
-Hihi :) nie niemam Klaudio chcesz mi jakąś znaleść?
-Nie
-Okey Okey:))
Bardzo byla szczesliwa gdy mieli rysunki z cyrklem robila  wszystko zeby podchodzil do niej a potem mu udowadniala ze to dzieki nie mu na sprawdziach ma 5
Powiedziala mamie o uczuciu jakim dazy swojego matematyka
ona jej na to:
-córeczko jesteś piękna,ale to dorosly mężczyzna,ktory na pewno znajdzie sobie kobiete
- ale milosc...
-wiem kochasz tylko nie zakochaj sie za mocno
Zabilo jej serce po tym zdaniu jak to"nie zakochaj sie za mocno" jak to juz byla nie uleczalna milosc,ktora dazyla swojego nauczyciela.
Miala z nim nawet zdj. na fb i nk
Kochala go mocno, wieczorem gdy patrzyla w niebo,widzac spadajace gwiazdy po myslala sobie zyczenie aby byc z nim.Wiedziala ze on jest o polowe starszy,ale nie przejmowala sie tym.Zaczela nosic coraz krotsze sukienki i wieksze dekoldy. Ktoregos dnia  Pan Kuba wezwal mame Klaudii
Mama oczywiscie sie przestraszyla i przyszla na umowione spotkanie
(część spotkania odbywalo sie przy Klaudi)
-Lubie bardzo Klaudie,ale pani Podolska pani nie widzi jak sie ubiera
-widze mowie jej ze to jest brzydkie ale ona mnie nie slucha
-rozumiem nastolatki potrafia byc uparte
matka sie usmiechnela
Klaudia siedziala na korytarzu i czekala az ja zawola nauczyciel
Otworzyl sie dzwi.Wychyla sie Jakub i mowi:
-Klaudio pozwól
-Tak:)
-nosisz za bardzo wyzywajace ciuchy na mnie wrazenia nie zrobisz widze co jest grane,widze ze mnie kochasz,twoje gesty nie sa normalne jako twoj wychowawca nie moge sie na to godzic,dla mnie jestes jeszcze dzieckiem,zostanmy przyjaciolmi
Jak to przyjaciolmi??
przecierz ona go KOCHALA
gdy wyciagnol do niej reke na zgode ona wybiegla z rykiem
uciekla do najblizszego sklepu i kupila zestaw zyletek pociela sie
wrocila do domu
zamknela dzwi
Ula przybiegla do niej byla na wyciagniecie reki jednak ona si od niego odciela
Powiedzial :
Wyjdz Ulka nie chce nikogo slyszysz
zatrzasnela dzwi nie gadala nie jadla
dzien za dniem mijaly matematyk probowal jej mowic tlumaczy ze nie moze etyka itp
a wgl nie chce zeby gorzej cierpiala
Przecierz ja teraz cierpie-pomyslala
Kazdy chcial jej pomoc nie dala sobie pomoc
nie wytrzymala poszla pod tory zadzwonila do wszyskich ze kocha ich i wgl i ze bedzie z siostra
i sie zabila matematyk oskarzal sie za to zabojsto i na pogrzebie ryczal
ze mogl nic nie mowic ze wie powiedziec ze jej sie nie podoba iz tak sie ubiera ze mu sie podoba jak chodzi w normalnych ciuchach
tez nie mogl i popelnil samobojstwo 3 dni po pogrzebie teraz sa razem w niebie:(

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika historiezyciawziete.