JUSTYNA <3

Wiesz co ? masz ryj jak sto pięćdziesiąt, wielką pytę jak dwa śląska, nos i policzki,  ale i tak cię kocham, a to wymaga wyrzeczeń.  Strasznie się cieszę, że już nie masz dwunastu lat. W końcu mogę się do Ciebie przyznać, bo nie jesteś bobasem ! W każdym razie, przez ten dłuuugi okres czasu zdążyłam poznać cię na wylot i przelot, powąchać twój smród i wygyly ocoby, zdążyłam cię też wylizać i zaśpiewać z Tobą setki psalmów. Bardzo często mi pomagałaś, i co zadziwiające, strasznie odpowiada mi Twoje towarzystwo. Byłaś przy mojej najtrudniejszej w życiu decyzji. Co z tego, że źle wybrałam ? Pamiętam, jak nie odzywałyśmy się do siebie przez cztery miesiące, i bardzo mi Ciebie wtedy brakowało. Życzę Ci dużo miłości, zdrowia i super psiapsiółek takich jak ja ;d przed chwilą dowiedziałam się, że lubisz kiełbasę, więc życzę ci całą piwnicę kiełbasy. Życzę Ci jeszcze, żeby Cię  nikt  nie wywiózł do Afryki. Dobra, dosyć tych pierdół, nie chce mi się marnować na Ciebie palców i mózgu.

KOCHAM CIĘ. 

zdjęcie z maja. mam chyba z milion Twoich zdjęć, więc zrobiłam wyliczankę. i wypadło właśnie na to zdjęcie. w sumie to dobrze, bo strasznie długo się zastanawiałam, które wybrać, a to bardzo mi się podoba. ; )

ja wykonałam zdjęcie, to chyba oczywiste.

ALICJA, DZIĘKUJĘ CI ZA DZISIEJSZY WIECZÓR, BYŁ CUDOWNY. JAK NIE WIESZ CO ROBIĆ - CZARNY CIĄGNIK.