wyjazd zmienił mnie całkowicie. jestem wypoczęta, zrelaksowana, ale przede wszystkim - szczęśliwa. nie miałam czasu na podsumowania, z czego jestem bardzo dumna. wszystko przyszło samo. w końcu.
dziękuję ci za te wszystkie dni. za lubartów, za tamtą noc. nawet nie wiesz jak bardzo mi wtedy pomogłaś.
a dzisiaj było przezajebiście. i starsznie ci za dzisiaj dziękuję.
poza tym, cho no tu na słówko.
i wiesz co ci powiem ? nie mów tyle bo ci się zęby spocą. a teraz wybaczcie, idę pozdrowić naszą przyjaciółkę mikser kuchenny i mis ameriki.
jeszcze raz, dziękuję ci. jak by nie kręcić - kocham cię alicja.
/ żal mi was pierwszaczki. uwierzcie mi, kopiowanie po starszych wcale nie jest takie fajne.