Nie miałam co dac to dałam to.
Dziś miałam tyle roboty że do teraz powinnam zapierdalac nad książkami a siedze na kompie. Sprzątnęłam też pokój o chyba se jebnę zdjęcie bo tak czysty to on nie był od dawna xD. Wczoraj kupiłam sobie wreszcie ten plecak :). Przetestowałam go nawet, mieszczą się wszystkie książki, strój na WF i nawet bluza jeszcze by weszła. A co to wf to pojutrze i w środę gramy mecz z siatkówki :) Ponoć jak przegramy pierwszego mecza to kaplica.
Zaraz sobie ponaszywam naszywki (...) a btw naszywek to musze sobie jeszcze kupic jakąś naszywkę żeby sobie naszyć i mieć naszyta naszywkę xD.
A wogóle to mama mi przed jakimiś 20 minutami przyniosła całą reklamówkę ciuchów od jakiejś znajomej. Szkoda tylko że nie mój gust bo ful tego było i to z takich przyzwiotych firm xD.
Dobra to na tyle papa;*