Dziś mieliśmy wycieczke do Częstochowy,
Byliśmy w muzeum zapałek i muzeum archologicznym,
W tym muzeum zapałek powiecmy że było fajni, ale ten budynek wyglądał jak po wojnie, i był też tam "specyficzny zapach",
a że ja jestem szczery to sie spytałem: Prosze pana co tu tak śmierdzi?
Potem był sklepik zapałek to se każdy kupił kilka paczek
Następnie pojechaliśmy do muzeum archologicznego było fajnie,
Lepiliśmy garnki a potem zwiedzaliśmy "cmentarz"
W autobusie zaszwe z nami są jaja,
Śpiewaliśmy piosenki była wodzionka, i wogóle takie fajne
Prawie bym zapomniał paulina kli. przyniosła miotły na wycieczke