Wczoraj ; ) tj. 26.09.09:)
; ) Małe Derby ; )
ORKAN RUMIA 2:1 ORLĘTA REDA
Prowadziliśmy 2:0 no i powinniśmy potem conajmniej 5, ale tak to bywa jak się na pustą bramkę nie trafia... ale nic się nie stało! 3pkt dla nas i db ; )To się liczy... Szkoda,że zaspałem przy tym dośrodkowaniu, z którego padła bramka ; ( Efekt choroby? jestem chory, ale co z tego... Najlepszy powinien nawet jak jest chory bronić takie strzały... No cóż nie udało się... I obiecuję poprawę
______________________________________________________________________________________________
A teraz troche spraw poza boiskowych...
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy...
Trzeba jakoś sobie w życiu radzić...
No cóż...
Najgorsze w życiu są chyba nałogi...Trzeba dobrać sobie pozytywny co nam nie zaszkodzi
Moim jest piłka i rzadko mi szkodzi...
Był jeszcze drugi,ale ten mi w serce ugodził ; (