dziś rozpoczynamy dzień 7 na wadze -1,5 kg.
na zdjęciu mój obiadek przygotowany na dzisiaj. na śniadanie miałam omlet z truskawkami i jogurtem naturalnym.
może nie wszystkie potrawy smakują mi bardzo ale wszystkie da się zjeść a warto próbować nowe smaki, bo może coś zasmakuje.
napewno mogę stwierdzić że mam dużo więcej siły na treningach niż do tej pory.
zastanawiam się tylko jak przetrwam kilka najbliższych dni bo zbliża mi się okres.. wrr.
miłego dnia :-)