Pompeje - skrajny upał.
W życie mojej Beth wpisana jest filozofia. Przynajmniej według niej. Bo według mnie to w jej życie wpisany jest rysunek. Ma zostać sławną malarką i koniec kropka.
Beth:
najważniejsza jest dla mnie godnośc. wrażliwość na świat i odwaga w poznawaniu go. nie żadna oklepana MIłOŚĆ.
Ja:
dla mnie nie wiem co jest najważniejsze. nie zastanawiam sie nad tym. Gdy trzeba bronić honoru, bronie go, gdy czas sie poddać miłości podaje sie. Na wszystko przyjdzie pora.
Najważniejsze jest nie popadać w skrajności.
Beth:
haha... skrajności... Człowiek zbyt wrażliwy po pewnym czasie ma ochotę nie być już człowiekiem. pragnie się stać jednością z tym co tworzy z tym co podziwia. to piękne i w końcu niebezpieczne razem. Fascynuje mnie to.
Ot, codzienne rozmowy przez gadu.