Napisał. Dostałam smsa z wyjaśnieniem czemu się nie odzywał. I przy okazji pustą obietnicę, że napisze. Minęło parę dni napisał raz, natomiast na fb zero odezwu. Nie wiem, czemu mi tak zależy i często o nim myślę. To nie powinno mieć miejsca.
Ostatnio usłyszałam, że kiedy pisałam z jednym chłopakiem jakiś czas temu, było wtedy widać, że coś do niego czuję. Przemyślałam to potem i doszłam do wniosku, że to był pierwszy chłopak, na którym mi tak naprawdę zależało i nawet teraz gdyby napisał, że chciałby spróbować nie wahałabym się ani minuty.
Ale takich przypadków teraz w moim życiu są dwa. I to jest właśnie straszne.
"Jesteś dla mnie jak narkotyk, moja własna odmiana heroiny."
Użytkownik goodluck27
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.