Znowu się wkopałam, no kurwa znowu. Wydawałoby się, że wszystko szło dobrze. Ja wolna, on wolny, ale nie, bo odległość. A było mi z nim dobrze, dobrze się było do niego przytulić, czuć się bezpiecznie przy nim. I tak długo bym mogła pisać jeszcze.
No ale cóż jak ma się wielkiego pecha, to nic się nie udaje przecież.
Użytkownik goodluck27
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.