Rano obudził mnie dźwięk sms'a , napisał Jake . Chciał się spotkac o 13.00
Miałam jeszcze 3 godziny na szczęście. Zgodziłam się na obiad z nim i poszłam obudzić dziewczyny
Ale nie takim zwyklym budzeniem . Wzięłam spryskiwacz ,nalałam w niego wodę i obudziłam każdą z nich pryśnięciem w twarz
i uciekałam ;p Zeszly na śnaidanie i wspólnie zjadłyśmy , później im opowiedziałam o chłopaku którego spotkałam
Wsłuchiwały się z niedowierzanie w moje słowa . Powiedziałam,że chyna umawianie sie to nic dziwnego.
A One,że jeszcze 2 dni temu przeżywałam Justina ;p Ludzie sie zmieniają ;D
Zjadły ,wzięły swoje rzeczy i wyszły.
Posprzątalam i ogarnęłam dom , po czym poszłam wziąć prysznic , umalować się i cieplo ubrać .
Wyszłam z domu koło 12.30 i na miejscu już byłam jakieś 20 minut później. Jake czekał na mnie przed wejściem .