Wiem,że to może okazać się w nie moim stylu ale poszlam do wróżki . Poszlam sprawdzić czy będe szczęsliwa i jaka jest moja aura. Udałam się inną dzielnice miasta, ciemno ponuro , nie za dużo ludzi , i oświetlona mala dróżka prowadząca do niej Weszłam i zapukałam do jej "gabinetu" Zaprosiła mnie do środka. Miło kobieta w średnim wieku Usiadłam z nią przy jednym stoliku. I spojrzala na mnie mowiąc,wiem po co przyszłaś . Znam Cię , wiem czego tu szukasz i na co chcesz odpowiedzi . Spojrzałam na nią tajemniczo. Myśląc ,że zna mnie z telewizji, internetu albo gazet . Powiedziała ,że wyczula moje przyjście tutaj i przeprowadzkę. Ale nie wydawała się kobietą nowoczesną. Nie miała telewizora, ani komputera. Powiedziala,że właśnie w tym miejscu zdołam osiągnąć swoje własne szczęscie . I ,że w okól mnie krązyły "ciemne chmury" Ale się teraz rozwieją, bo oczyszczę swoją duszę i zajmę sie tylko sobą . Wyczytala mi z dłoni nawet dwójkę dzieci w przeciągu najbliższych 6 lat . Ciekawe , zawsze chcialam tylko dwójkę . Uśmiechnęłam się , i wyciągałam portfel. Ona na to ,że nie musze jej płacić, że mam po prostu uważać na siebie i dbać. Schowalam go z powrotem do torebki i wyszłam stamtąd. Czułam się od dużo dużo lepiej po tej wizycie.
________________________________________________________________________________-
Kupi ktoś pro ? <3