Nieoficjalnie rozpoczęłam już wakację,nie mogę uwierzyć,że już nigdy nie będę miała geografii,fizyki,chemii i niemieckiego,ale niestety z matematyką będę musiała męczyć się jeszcze rok :( Chyba,że wybiorę się na studia matematyczne,co jest niezwykle prawdopodobne przy moim oddaniu i poświęceniu wszelkim przedmiotom ścisłym!
Bilans
śniadanie : musli + płatki "zdrowy błonnik" z jogurtem naturalnym
szkoła : 9.10 - kanapka z ciemnym chlebem,białym serem i pomidorem,12.10 - jogurt brzoskwiniowy z musli
obiad : mała pizza (postanowiłam,że obiad będę jadła normalnie,ale w mniejszych porcjach,może aż tak bardzo mi to nie zaszkodzi ;)
kolacja : jogurt brzoskwiniowy
Ćwiczenia
rowerek - 30 min
Miłego wieczoru :)