Okay, tak na szybko bo się pakuję.
Znzaczy, chyba wszystko spakowałam,
ale nie wiem.
mam jedzenie, to najważniejsze.
i piesa <3
tak poza tym...
boję się tego wyjazdu, bo ludzie.
ale dobra, będzie z kim wciągać marihuanę xD
a tak...
nie będę mogła pisać do miśków :c
miśki, wybaczcie <3
ale to tylko 5 dni, jakoś przeżyję
będzie Julita to będzie gut :D
no i kurde mundur,
zaszczytne hustowanie na intercampie przeczuwam xD
no i chyba to tyle.
BĘDĘ TĘSKNIĆ.