photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LUTEGO 2013

 

tak, to ja z Tobą, zdjęcie zrobiono w lipcu 2012 roku, gdy było 'jeszcze' dobrze. 
Długo nie pisałam - znowu , również z tego samego powódu, nee wiedziałam co.

Jka mi minęły walentynki?
- dostałam prezent od Kamila - misia którego nazwałam Majkel i czekoladki ktore porzeram.Ogólnie dzień był przymulający, upiekłam dla chłopaków ciasto, a oni w ramach rekompensaty lazanie- przy której pomagałyśmy.. Siedzieliśmy u Rzyczka śmiejąc sie i nie przejmując się dniem zakochańców.

W piątek uciekłyśmy z moją siostrą z lekcji, ponieważ Robert z Kamilem postanowili zrobić nam niespodzienkę i przyjechali do nas do szkoły. Pojechałyśmy do szczecina. Gdzie moja siostra 'zgubiła' telefon, a ja wybierałam 3o minut bransoletkę. Po za tym, Pola pomogła mi 'spławić' Kamila, mówiąc jaśniej porozmawiała z nim, o tym że nie chce z nim byc. Wiem, że powinnam sama mu to powiedzieć, ale później rozmawialiśmy i wszystko zostało wyjaśnione - zostaliśmy przyjaciółmi - znowu.

Dzisiaj miałam występ w Pałacu Młodzieży, sądzę , że dobrze mi poszło, jednak nie wiem, czy chcę występować na scenie zawodowo.

Co jeszcze?
może, że jest CHUJOWO, odrzucam to co może mogłoby być dla mnie dobre, bo czekam na Ciebie? bo tęsknie? bo boje się zranić lub być zraniona w nowym związku? bo oszukuje sama siebie? bo chce żebyś wrócił? 
Chce żebyś tu BYŁ,
Chcę żebyś mnie PRZYTULIŁ.
Chcę żebyś powiedział, że WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE.

a wiesz co? Ciebie gówno obcgodzi co ja chcę, czego pragnę, Ogólnie mówiąc, gówno Cie obchodzę. Mineło już tak dużo czasu, a ja nie potrafię iść na przód. Siedze w tym cholernym autobusie wspomnień, i jadę.. jadę .. siedząc tyłem, ogladając to co za mną. Zamiast usiąść na miejscu kierownicy, ustawić lusterko tak, abym mogła poprawiać grzywkę kiedy chcę, żeby nie widzieć przeszłości. To ja siedze, siedze jakbym była sparaliżowana, nie ruszam się bo nie mam siły.

wale, już ... 
tęsknie i nic nie mogę zrobić.
pójdę spać, dobranoc.


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika funshyej.