My little, junky's pensieve. 

 Na foci piękny ryj Krzywego Ryja<3

 HAHAHAHAHA, chcą mnie wyjebać z budy. To przykre, bo chciałabym napisać maturę itd.

 W sumie to jest to zajebiście przykre, bo za 2,5 tyg chciałabym polecieć do Szweda do Szwecji, ale nie wiem cz ymnie puszcza, choc w sumie mam swoje pieniądze, ale nie wiem czy mi je wypłacą itd, bo ja sama przecież nie moge w chuj takich rzeczy robić. W sumie to Szwed pierdoli, czy on sobie nie zdaje sprawy że jak go nie ma to musimy dużo rozmawiać na gadu-gadu bo inaczej stracimy kontakt? Jak się nie mówi o wszystkim to potem zatraca się już poczucie tego co jest,a  co nie jest ważne aż w końcu nie mówi się nic i kontakt się urywa w chuj. Dostałam laptopka, taka śliczna porcelana, porcelana, porcelana. Irenka i Halinka są posrane, głupie wredne nafetowane dziewuchy napierdalające po całej klatce, a Kamikadze taki kochany, mały, śliczny, i wchodzi na rączkę i w ogóle słodki. Mamunia Szweda zaprosiła mnie tam do nich, to słodkie, a ona chyba jest w ciąży, ale mam nadzieję, że tylko ona, bo ja nie chcę.  w ogóle to WRACA DO POLSKI NA STAŁE! chyba, tak jakoś w listopadzie, boooooże, dobre w ryj to. Będziemy może razem mieskać i z Pokemoneeeem<3 a potem urodzi nam się milion ślicznych dzieci. Apropos dzieci Łucuś ma 6 lat i taaaaaaak ślicznie gra na skrzypeczkach, takie pocieszne dzieciątko i pokazywała mi swojego królika, choć w sumie jest to królik Pauli, ale i tak śliczniocha z niego, też taki kochany, misiek, ma na imie Amelka i rasa baranek. Nie umiem włączyć internetu w porcelanie.