jutro wolne! cieszycie się, nie?
brakuje mi słońca, brakuje mi imprez-to chyba znak, że coś muszę zrobić,
coś zmienić, nie wiem. wiem jedno, nie mam ochoty na całą tą pieprzoną jesienną melancholię.
za to jesienne lenistwo,jak najbardziej. całymi dniami oglądam filmy,
jem,śpię i nawet myśleć mi się nie chce o tym,że coś mogłoby być nie tak.
niedługo zacznie mi brakować ludzi, więc przypominajcie mi o sobie.
żebym nie okazała się snobką,egoistką (którą pewnie i tak jestem)
pytam: KTO MA WOLNY WEEKEND?