koniec tygodnia. piątek.
tydzień zleciał masakrycznie szybkooo!
wczoraj nagrywanie z J. piosenki, śmiechowooo! "w housie jest!-obfita ulewa" xD
środa najbardziej mi się podobała :) rano pojechałyśmy z O. do NT, by potem zapchanym busem dotrzeć do Gronia! to, co nie udało się w ndz z S. dokonało się z O. :) a mianowicie.. odwiedziny! :D ojj. jakże mi tego było potrzeba! tej atmosfery, tych ludzi! tak wiele znajomych twarzy! dziękuję Wam za każdy uścisk, każdy pocałunek, każdą, choć którką rozmowę.
Spotkałam tam również osóbki, których tam spodziewać się nie mogłam.. O., K., A., B., A.... :) miło było Was zobaczyć!
Powrót też był spontaniczny.. w audi, z krówkami, kółkami an rondzie, disco na full, burzą i jedziemy!
"nie liczą się kilometry.." :) Dzięki M.&O. :D
w środę też nabrało mnie na obawy... po rozmowie z M. nie wiem co robić. potrzebuję rozmowy!
tak to zleciał tydzień... następny zapowiada się w krk... o ile mi m. pozowli.. bo sobie nagrabiłam..
prosze o modlitwę za to, co ma mieć miejsce 27-29 sierpnia- nagranie płyty. oby to było dzieło boże.. żebyśmy się otwarli na działanie Ducha Świętego.
Tylko obserwowani przez użytkownika fugitive13
mogą komentować na tym fotoblogu.