memories.

zdjęcie, które podsumowuje ostatni tydzień wakacji :)

więc wróciłam! po 2 dniach u Kingi, tygodniu u Faustki i tygodniu w Zawadce. wróciłam odmieniona.

działo się dużo. z K. szczere rozmowy i duże zakupy, z F. aktywnie spędzony czas (zdarte 2 kolana :P)

w Zawadce... hymm.. wyciszenie, szukanie siebie.

Dziękuję Niogarnionemu, że postawił na mojej drodze tak wartościowe osoby. nie będę ich wymieniać, one wiedzą o kogo chodzi :)

przez te dni chwile radosne przeplatały się z chwilami wzruszenia, zaduma mieszała się z rozbrajajacymi pokładami energii. Wszytko to miało sens. Dziękuję Mu za wszelkie szczere rozmowy przeprowadzone tam, za spowiedź z całego życia, za rady :)

To co się stało w przedsionku tygodnia odmieniło mnie.. zostanie na długo w mojej pamięci. Na końcu świadectwo. odważyłam się! były też dwa świadectwa o mnie :) nie ogarniam, że tak wiele osób mogło mnie polubić.. dużo by opowiadać. Jednak to co stało się tam nie da się opisać.. trzeba to przeżyć!

Mimo ciągłych dylematów wiem, że to co wybrałam jest dobre. W życiu nie ma przypadków. Wszytko co stało się tam, było zaplanowane z góry.

Najbliższa przyszłość to spotkanie z K. i J., kawka w gronie kobietek :) pogaduszki, przygotowanie do płyty, przyjazd K., odwiedziny w Rabce, zapis na kurs. Teraz w głowie mam nutki piosenki :))

http://www.youtube.com/watch?v=fWNaR-rxAic

słowa pozmieniane :):

ref.: Hej, hej Zawadka

dla nas gratka

sklepu nie ma

to nie ściema!

1. To wszystko zaczęło się

w słoneczny piątek w lecie

Nie odstraszyła nas, długa droga przez las.

Nie spodziewaliśmy się, żę będzie tu tak ładnie.

Na ścianach jest dulux

łazienki pełen luks.

Jest tu stopień drugi, wszechobecne fugi

Kota też tu mamy, chociaż Marta go nie lubi!

2. Kadra zgrała się

każdy o tym wie

Usmiech dla nas ma, zawsze kązdego dnia.

Kochana Oleńka jest wzrostem maleńka

lecz duchem nadrabia, na śpiewie zabawia.

To są rekolekcje, nikt nie wpada tu w depresję.

Wszyscy razem się bawimy i o smutkach nie myślimy!

3. Diakoni uczą nas, a ojciec modli się

by ta nauka ich, nie poszła nigdy w las.

Wszyscy kochamy się, nie było nam tu źle.

Zapamiętamy Was na długi, długi czas.

Animatorzy mili, a my głodni nie chodzimy.

Bo jest tu pani kucharka, z której niezła jest flirciarka!

podpisano: radosna twórczość gr. 2! <3