Byłam już w pokoju u Alex wszystko miałyśmy omuwione, sama zastanawiałam się dlaczego to robię, może on po prostu tylko chciał iść na kawe, no ale nic zawsze można spróbować. Alex strasznie się w to wkręciła .
-hej mamo przyjechałem - krzyknął ktoś z dołu
-To Mike, poczekaj tu ja zaraz go przyprowadze - powiedziała wychodząc z pokoju
Po chwil Alex do pokoju weszła z Mikem
-To jest Nika - zaczęła
-My się już znamy i z tego co pamiętam jestesmy umuwieni - powiedział Mike ze swoim zadziornym uśmiechem
-mhy.. widze że się nie rozmyśliłeś - i nachwile swuj wzrok zatrzymałam na jego oczach
-no co ty z taką łądna dziewczyna jak ty nigdy bym się nie rozmyślił, wiem że chcesz mnie zjeść wzrokiem, ale powstrzymaj się jeszcze - usmiech nie znikał z jego twarzy. Miał takie piękne oczy i usta miał racje bo bardzo chciałm go "zjeść"
-ja che cię zjeśc, cyba coś ci się pomyliło
-Dobra wy tu sobie gadu gadu a ja spadam miłej randki - wtrąciła Alex
- pa - powiedzieliśmy oboje
-no to jeśli tu jesteś to może się przejdziemy no chyba że chcesz pogadać w domu tam jest mój pokuj - powiedział wskazując ręka na pokuj obok
-a ty co wolisz - zapytałam
-Może posiedzimy na razie w domu - zaproponowała
-ok
Poszliśmy do jego pokoju rozmawialiśmy barrdzo długo, leżeliśmy na jedo łóżku ale w pewnej odległości od siebie
-Skąd znasz Alex - zapytał nagle
-Mieszkam obok, jestem tu tylko na wakacjach - odpowiedziałam
-czyli to tylko wakacje - westchnął i jakby zrobił sie smutny
-tak - powiedziałam i szturchnęłam go żeby się uśmiechnął
-ja ci zaraz pokarzę - zaczął się śmiać i mie łaskotać, miałam straszne łaskotki dosłownie wszędzie, w głębi duszy to zaczęło mi się podobac ale nie mogłam juz wytrzymać
-masz bardzo umięśniony brzuch i nogi - powiedział patrząc mi w oczy
-wiem - powiedziałam ledwo łapiąc powietrze
-to co ćwiczysz powiesz mi wreszcie - powiedział wracając na miejsce
-akrobatyke - powiedział trzymając się za brzuch
-na prawdę może mi coś pokażesz - z nadzieja w oczach popatrzył na mnie
-najpierw mnie atakujesz, a potem chcesz żebym ci pokazała co umiem - nie mogłam powstrzymać się od śmiechu