Cicha Gwiazda 14

Nie miałam siły już dalej się z nim szrpac. Chciałam się teraz strasznie mocno do niego przytulić ..
-Nika  uspokuj się posłuchaj mnie prosze - powiedizał i patrzył na mnie blagalnym wzrokiem
-Należą ci się wyjaśnienia - powiedziała Morgan
-Dobra 5 minut -powiedziałam i usiadłam przy ich stoliku
-Słuchaj ta cała szopka z tym pocałunkiem była po to żeby ratować karierę Morgan, ten film to jej debiut reżyser powiedział że ją wywali jeśli na premierze sie nie pocałujemy. Morgan nie chciał tego bo ona wie że jestesmy razem, ale  ja wiem że ona to kocha i jest w tym dobra ...- mówił to z takim przekonaniem że naprawde to mogła byc prawda 
-Jeżeli tak to czemu sie tu dziś spotkaliście ? -zapytałam
-Bo w poniedziałek jest gala i Mike tym razem pójdzie z tb - powiedziała Morgan 
-Ale ty stracisz wtedy prace - powiedziałam do niej
-Ale wy będziecie szczęśliwi - usmiehnęła sie
Pomyślałam że ona naprawde jest w porządku i należało jej sie przepraszam za sukę .
-Po pierwsze to przepraszam za suke a po drugę to nie chce żeby cię wyrzucili bo wiedze że jesteś w porządku a Mike'owi ufam wiec idżcie na tą gale razem - powiedziałam do Morgan . Mogan mi podzekowała jeszcze troche porozmawialismy nagle Morgan spytał
-To jutro masz mistrzostwa tak ?
-Tak chyba niedługo bd się zbierać bo musze się jeszcze przygotować - powiedziałam lekko sięuśmiechając
-To moge jutro wpaść i popatrzeć - zapytała
-jesne będzie mi miło
Morgan zamówiła sb taksówke, a ja z Mikem wróciłam do domu. Byłam szczęśliwa. 
 Tym razem Mike poszedł do siebie a ja do siebie, poszłam się wykąpać, przygotowałam wszystko na jutro strasznie się denerwowałam, weszłam jeszcze na fb . ale byłam już zmęczona i miałam się już położyć spać nagle dostałam sms'a 
"Dobranoc kochanie nie martw się"