-No dobra a tak wgl to bd spał tutaj prawda - zapytał
-hahaha no ty chyba sobie żartujesz oczywiście że będziesz spaaaaaaał w pokoju gościnnym -wybuchłam śmiechem
-No nie ty chyba sobie żartujesz oj grabisz sb maleńka grabisz - powiedział podnasząc się na łokciach i robiąc groźną minę
-oj nie denerwuj się tak i połuż się bo chcę żebyś mnie przytulił stęskniłam się strasznie - zrobiłam oczy kota ze shreka, położył się położyłam głowę na jego klatce piersiowej a on obiął mnie ręką zaczęłam gładzić ręką jego lekko wyrzeźbiony brzuch dawno go nie dotykałam musiałam sobie przypomieć karzdy jego skrawek. NAgle usnęłam sama nie wiem kiedy gdy wstałam byłam w tej samej pozycji
-I jak się spało, wygodny jestem -zapytał z usmiechem
-Bardzo - odpowiedziałam
była godzina 19 zeszliśmy do kuchni zjedliśmy kolację
-Mam rozumieć że będziesz spać w pokoju Niki - zaśmiała się mama
-mamoo!
-Wie pani ja tak do końca tego nie wiem bo Nika powiedziała że mam spać w pokoju gościnnym -zrobił smutną minkę
-Dobra dobra śpisz ze mną rzuciłam się na niego od tyłu - powalił mnie na ziemię na podłodze
-nigdy mnie nie pokonasz - powiedział tryjumfalnie
-Śpisz na dole - powiedziałam stanowczo i usiadłam w salonie na kanapie koło mamy która pękała ze śmiechu. Mike podszedł usiadł koło mnie i patrzył z usmiechem, ja udawałam obrażoną nagle parsknęłam ze śmiechu
-No nie no wiesz co dzis to już naprawdę przeginasz - powiedział śmiejąc się i łaskocząc mnie nagle zaczął mnie namiiętnie caować nie zwarzając uwagi na moją mamę . Wstalismy i poszliśmy do pokoju postanowiłam iść się wykąpać po mnie poszedł Mike ja założyłam bokserkę i jakieś spodenki wyszłam i usiadłam na balkonie . po 20 minutach dołączył do mnie Mike obiął mnie ramieniem a ja patrzyłam w gwiazd i oparłam głowę o jego ramię
- o czym myślisz ? -zapytał
-o nas, o wszystkim
-o nas ?
-no tak o nas bo za dwa dni znowu wyjerzdżasz i znowu cię nie będzie przy mnie - powiedziałam a w oczach robiła mi się szklana
-no właśnie nie do końca wyjerzdżam, ale dowiesz się wszystkiego jak twój tata wróci
-co o nie jak zacząłeś to musisz skończyć - byłam strasznie zaskoczona o co mu chodziło
-nie nie ma mowy, tak wgl to mam ochotę na coś słodkiego - pocałował mnie
Zeszliśmy na dół wyjeliśmy lody polewę bitą śmietanę. Mike był tylko w bokserkach, wzięłam swoją puszkę z bitą śmietaną i psiuknęłam na jego klatkę piersiową
-COOO?!?! tak z zaskoczenie -powiedział psikając mi w dekold, nie dałam za wygraną i psiuknęłam na jego nos po chwili byliśmy cali w bitej śmietanie nawet nie zawuażylismy jak mama z salonu robiła nam zdj. Nagle mike przysunął mnie do siebie i zaczął całować
-no dobra to trzeba jeszcze raz się umyć, ale tak poza tym z tym to przesadziłeś - wskazałam na mój dekold
Mój chłopak zgarnął z mojego dekoldu bitą śmietanę poszliśmy do łazienki ..