Po jaką cholerę na siłę wypełniać szarą masą pustkę w sercu? Nie lepiej zostawić miejsce na coś wyjątkowego?
Nie dziw się, że bierze tylko to skoro nic więcej nie dajesz.
I nie, nie zadzwoni już skoro jeszcze tego nie zrobił. Tymbardziej, że to ty zadzwonisz pierwsza.
Rzygam na tą beznamiętną przeciętność owianą tandetą.
To tylko wrażenie zajebistości spowodowane upojeniem.
Uwierz mi, twoja rzeczywistość jest ohydna.
A tak dygresywnie: obiecuje, że przestane szukać ale. Ale od następnego razu. Ale jednocześnie postaram się uniknąć popełnienia błędu chociaż nie wiem jak tego dokonam bez używania swoich ale. No coż... życie i tak kiedyś dobiegnie końca a na dodatek nikogo nie obchodzą moje błędy (poprawka: to mnie nie obchodzi czy kogoś to obchodzi).