Jestem zbyt uległa. Miał być kebab, a wylądowałyśmy w Macu. Nie dość, że nie zjadłam kebaba, o którym marzyłam, to jeszcze zaufałam Karinie i kupiłam sobie MCWrapa, który był, delikatnie mówiąc, niedobry. Wzięłam sobie ostry sos i myślałam, że mi ryj wypali. Ona spóbowała i mówi, że wcale nie jest taki ostry.... Dołożyłabym 40gr i miałabym pysznego kebsa. </3 Na matmie wpadła kolejna kapa, brawo dla mnie. Może baba okaże się na tyle miłosierna i nie wpisze tych kartkówek, co ucieszyłoby większą część klasy, bo moja kapa nie jest jedyną. Co nie zmienia faktu, że jej nie lubię. "Łzy wzruszenia płyną mi po plecach" Dlaczego wszyscy mają takie ładne zdjęcia w legitymacji, a ja zawsze wychodzę jak udup? :c
Kolejna czekolada wpieprzona, jeszcze trochę i będą poszerzać dla nas drzwi w klasach....
Teraz musiałabym poczytać Króla Edypa, ale zniechęcił mnie spojler już na samym początku książki, dlatego chyba pojadę na streszczeniu i mam nadzieję, że to wystarczy.