photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 PAŹDZIERNIKA 2011

Wydawało mi się do tej pory, że znalazłam tą prawdziwą przyjaciółkę. Ale.. to jeszcze nie ten czas. W dzisiejszych czasach każdy musi liczyć na siebie, bo nawet jeśli ją masz, to pewnego dnia zawiedziesz się. Jest mi już wszystko obojętne. Mam zamiar walczyć teraz o swoje marzenia, a nie o czyjeś. Chcę zrealizować swój cel. Chcę się poświęcić nauce, chcę zdać za za rok tą pieprzoną maturę, dostać się na wymarzone studia i wyjechać.. Wyjechać po to, by zapomnieć to co mnie tu spotkało, tych ludzi, wspomnienia... Chciałabym zacząć wszystko od nowa; chcę wreszcie coś zmienić. Dołuje mnie ta ciągła monotonność mojego życia. A wydawało by się, że 17 lat to najlepszy wiek, na prawdziwą przyjaźń, miłość. Tak naprawdę to wszystko to chuja jest warte.

 

 

+ półmetek się zbliża wielkimi krokami... Dalej nie mam sukienki.

Znacie jakieś fajne kroje, jakieś typy sukienek, by zakryć brzuszek?

Może macie coś do odsprzedania? Poszukuję rozmiaru 44.

Komentarze

felicytaz Tak, jak widać zresztą ;-) Ćwiczenia są moim leczeniem właśnie.
10/10/2011 22:32:08
felicytaz Przez depresję nie mogłam wstać na zajęcia, można by to tak określić.

Poszukaj w innych miastach, może są na tych prowadzących uczelniach. Bo nie warto iść do jakiejś płatnej szkoły, wg mnie.
10/10/2011 22:17:12
felicytaz Nie ma sprawy :D Tak Ci skopię tyłek, że trudno Ci się będzie siedzieć przy lekcjach!
10/10/2011 22:11:53
felicytaz Musiałam przerwać studia po I semestrze prawie rok temu. Byłam na pedagogice ogólnej na UWr. No i leci mi 21 lat ;-)
Sprawdziłam i na filologii na uniwerku jest to: http://www.uni.wroc.pl/wydzia%C5%82y/wydzia%C5%82-filologiczny
10/10/2011 22:07:58
felicytaz Najlepszy wiek na przyjaźń to 40 lat ;-) No i życie na pewno zaczyna się po trzydziestce. Niewiele ludzi ma jakieś "szalone" życie w wieku 17 lat. Na wszystko jest czas. Mnóstwo czasu. Jak będziesz miała 21 lat to te 4 lata wydadzą Ci się morzem czasu z milionami doświadczeń ;-) A ile jeszcze przed nami!

Jeśli masz dobre wyniki w nauce w miarę to z pewnością się dostaniesz. I to z palcem w nosie Kochana. Ja dostałam się na Uniwerek (nic się na maturę nie uczyłam praktycznie), to Ty tym bardziej się dostaniesz haha :D Ooo, ale fajnie by było jakbyś przyjechała :-)
10/10/2011 21:53:36