Dzień dobry :)przedstawiam wam
Krzysztofa.
Kabaret
ADIN.Wyszliśy no... twarzowo. A ja najbardziej.
Nie ma co ;]Dalej mam uśmiech. Trzymam go,trzymam. Zresztą trochszkę sam do mnie przychodzi.
I ma na imięM.Ale ciii;P
Czy wróciłam? Nie wiem. Może na chwilę... może na dłuższą (bo aż tygodniową) chwilę.