Uprasza się o nieoglądanie brzydkiej fotografii nieciekawej dziewczyny.
Autorka.
Pisząc te słowa płaczę. Nie wiem czemu. A właściwie nie chce wiedzieć. Piętno szmaty, którego nie chcę nosić.
Wywrzeszczenie, że kocham wszystkich po czym histeryczny śmiech.
Czas na Valium.
Przepraszam. Za słowo krótkie, wypowiedziane na korytarzu szkolnym. I w ogóle za wszystko.
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
Paulo Coelho (ur. 1947)
"Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..."