gdy patrzymy z uporem na wyświetlacz telefonu i błagamy w myslach by pojawił się ów wyczekiwany napis nic się nie dzieje. Bo neistety nie obowiazuje tu zasada, ze od patrzenia zadzwoni.
tak samo jest z tym głupim słoneczkiem na GG. To ze z uporem patrzymy i wyczekujemy aż pojawi się dymek i kopertka nie sprawia ze tak się dzieje.
Więc trzeba przestać czekac. Bo ile można?
Nie lubię w zamian za moje ciepło dostawac kubła zimnej wody, nawet jak nie ejst to celowe tyle.
Cezkanie to jest jak czekanie na deszcz w czasie suszy, smutne i bezsensowne.
Na szczeście pozostało już tylko 8 dni.
Potem będzie prościej.
z optymistycznych rzezcy, i bierzących, to kupiłam sobie spódnicę, śliczną i wiosenną.
I pewien Pan, co lubi solarium, po raz pierwszy rozmawiał z mymi oczami a nie mym biustem.
miło :)
świeci słońce, a ja chce by padało.
i do tego wszyscy w domu.
za co?
p.s. horoskopy kłamią.