siedzę sobie z rudą farbą na głowie. wreszcie pokryje te ochydne odrosty!
wypad do mielna jak zawsze uroczy ! niedawno wróciłam.
wczorajszy parkowy jak najbardziej udany, choć smutno troszkę, że to już ostatni raz.
bardzo się cieszę Kasiu, że wreszcie Cię spotkałam i mam nadzieję, że ten miesieczny odpowiednio wykorzystasz !
jestem mega szczęśliwa.
jednym z powodów jest fakt, że najprawdopodobniej od jutra zaczynam pracę!
chcę koszulkę z jack'em !
no to chyba tyle, więcej grzechów nie pamiętam ; )
pa.