rozpoczęliśmy świętowanie :) i w związku z tym wybrałam się nawet z koszyczkiem do Kościoła ;p
pogoda - "czasem słońce, czasem śnieg" heh
święta są miłym czasem, ale nie oszukujmy się dość nudnym.. wizyty u rodzinki, sztuczne uśmiechy co do niektórych i te same życzenia. i co tu takiego fajnego. ja nie wiem.
jedyne co jest w tym wszystkim fajne to pyszności i czas wolny :) ja dzisiaj łózeczko, milutki kocyk i serial.
nie wiem czy M. się do mnie dzisiaj wybiera, bo może jego mama stweirdzi, że "nie wypada" co dla mnie jest najwiekszą głupotą świata. święta są po to żeby miło spędzić czas z kimś z kim fajnie się go spędza, a nie zastanawiać się nad tym co wypada, a co nie... no, ale może ja się nie znam..
a może bysmy się czegoś dzisiaj napili? hmm? to chyba bedzie dobry plan :)