heloł :)
do świąt już bardzo blisko :) ja mam wolne więc razem z mamą zabrałyśmy się dzisiaj do robienia słodkości :)
babeczki i rureczki z kremem ! pychaaaaa! *.* (a dupa rośnie!)
po długim moim ględzeniu, po dlługim gadaniu znajomych, Michał w koncu zdecydował się na okulary!
przed wczoraj wizyta w vision express, wybraliśmy świetnie pasujące do niego oprawki, wczoraj badanie wzroku, godzinne oczekiwanie i wreszcie są!
stwierdził, że różnica w widzeniu jest niesamowita! usmiechnęlam się tylko pod nosem i już nic nie powiedziałam :) dobrze, że w końcu je ma! :) ze w końcu zrozumiał, że są mu potrzebne :)
pogoda nas nie rozpieszcza, a żeby było ciekawie wczoraj sypnęło sniegiem :) Wielkanoc bedzie biała heh
więc kochani tak: wesołych, zdrowych, spokojnych świąt :) uśmiechu na twarzy i mokrego dyngusa :) pozdrooowionka :D :*