jejku, dawno mnie tu nie było, remoncik trwa nadal i nie mam nawet jak się dostać do komputera ;c.
nic nie ćwiczę, nie mam miejsca, czasu.. ciągle lekcje i wszyscy u mnie przesiadują do 22.. :c
ale remont tlyko się skończy a zakatuję sie ćwiczeniami za cały ten tydzień nic ie robienia!
mam wrażenie, że trochę spadłam z nóg. hmm Nie jem już wgl słodyczy wiec może i cosik schudłam :D
mam nadzieję, że jutro już koniec remontu i mogę wam śmiało napisać '' do juterka'' ;***
a jak tam u was? trzymacie sie jakoś? chudniecie powolutku ? :*