To Twoja wina
ze niemasz glowy do robienia interesów
Ze nieodczuwasz koniecznosci
posiadania i gromadzenia rzeczy
które tylko pozornie
są nazywane dobrami materialnymi
To wszystko Twoja wina
Twoja wina w tym ze nie trzyma Cie
niewidzailna smycz pilota telewizyjnego
zlych wiadomosci i giełdowych zalezności
Twoja wina ze chcesz widziec nieco dalej
niz wlasny czubek nosa...
A Twoje palce dotykaja mojej twarzy
i nieznaja wylacznie pinu do magnetycznej
karty bankomatu...
Kawalka plastiku, wrót do lepszego świata
Gdzie każdego dnia specjalisci uczą prestiżu
manier i zachowan które wypadaja
Czujesz? Tak? To Twoja wina!
To Twoja wina że kiedy mnie spotykasz
nie odwracasz wzroku choc Twoja twarz
czesto obmywana łzami trosk i starań... czasem radości
To Twoja wina, bardzo wielka wina i krzywda nią czyniona
Czyniona tym którzy chcieliby bys jej żałował
A Ty nie żałujesz bo to Twoja wlasna wina
I Twoja wlasna droga, krzywda takze sobie czyniona.
Chcesz w niej trwac, to Twoja wina!
Twoja wina!
Twoja!
wina...
Puki nie dotarli do mnie, puki wierze i czuje
chce kroczyc ta drogą i oby jak najdłużej
Bo nie można stanac w miejscu
i nie można zejsc z raz obranej drogi gdy sie tego nie chce
Ja nie chce.
Codzinnie lepszy, mocniejszy i bardziej zdecydowany
w drodze, po upadkach i przy stromych podejsciach
Chce być.
Bo idziemy pod góre, powoli... Oni mkną, szybko.
Ja niechce.
My z otwartymi oczami, po omacku poznajmemy siebie
Z wyostrzonym słuchem, nasłuchujemy ciszy
By nie utracic ani chwili, nie uronic kropli
To nasza wina że tacy jestesmy... sami sie nakrecamy...
Kiedy widzimy, słyszymy i niezgadzamy sie...
Kiedy chcemy tworzyć, miec coś swojego
na czym nie powiesimy "sprzedam"
To nasza wina!
To Twoja wina!
Twoja wina!
Twoja kurewsko wielka wina!
To droga... życie. Nie jestem idealny, staram się
codziennie coś zrozumieć, czemus sie oprzeć...
Zrozumiec sibie, wiedziec czego się chce i potrafic to opowiedziec
"Wywołałem wojne w mojej głowie
tego chcę!"
Czy aby napewno?
Tego nie potrafie opowiedzieć
To sie toczy i jest... i ma wpływ na wiele.
Ma wpływ na mnie...
Jaki?