asfsdjtgjir

Hejcia ;*

bardzoo dawno mnie tu nie było....

trochę się zmieniło w moim życiu, coś się poukładało coś spieprzyło.

Zacznę od tego że wyraliśmy półfinały, a teraz mam coś z ręką i nie wiem co z finałami. Trochę zmieniło mi się towarzystwo, postanowiłam patrzeć na świat pozytywnie. Przemyślałam kilka spraw, poprawka przemyślałam całe swoje życie. Zauważylam że nie dzieje się w nim nic ciekawego, żadnej pasji, żadnych prawdziwych przyjaciół czy znajomych. Przyjaźń na pokaz? Teraz powiem, nie dzięki. Wcześniej byłam taka samotna, że poszłabym do każdego. Czuję się lepszym człowiekiem, a naprawdę nic się nie stało. Wiem, że stałam się chamską, głupią suką, dziwką .... i jak sobie jeszcze wymyślicie. Powiem wam tak w dupie to mam, bo przez neta każdy mi to powie, a gdy zobaczy mnie na dworze to nie odezwie się ani słowem. Jebać takich ludzi. Nie powiem, że jest dobrze, bo jest cholernie źle, ale stabilnie. Nauczyłam się mieć dystans do ludzi. W sumie pewnych rzeczy nauczyła mnie osoba którą znam tylko z widzenia. Po przez to, przejrzałam na oczy, Dziękuje kvrwa! Przez to jak potraktowałaś tę osobę. Wczoraj poczułam się dobrze. Nie wiem co będzie we wrześniu. Nie wyobrażam sobie następnego roku w mojej szkole, przyjaciółka się wyprowadza do Niemiec, a druga wyjeżdża do nowego liceum i będzie daleko. jpierdl -,- jak zaczęło się dobrze to nagle muszą wszyscy mnie opuszczać. Kurde wiem, że istnieje skype lub inne rzeczy ale to nie to samo. Dlaczego aż tak wiąże się z ludźmi, dlaczego powiedzcie mi! Trzeba się cieszyć kilkoma miesiącami co jeszcze zostaly z moimi robaczkami. Za 3 miesiące urodziny i będzie trzeba wymyśleć coś końcowego dla moich dziubków. Chyba się potnę bez was! Może czas zmienić szkołę? No troszkę się rozpisałam. Napisałam tylko to co mnie gryzie. Dobrze, że nikt tego nie czyta i mogę się wygadać chociaż takiemu blogowi. Za to kocham internet że mogę porozmawiać z ludzmi którzy są w podobniej sytuacji co ja, a w ogóle mnie nie znają. Cieszmy się jeszcze 4 miesiącami. Już niedługo majówka <3 Kocham was misie moje ;* jak gdzieś to tylko z wami. Kończe więc, żegnajcie adios :* 66 dni. <3

 Teraz dwór z panią u góry ;***

http://www.youtube.com/watch?v=SIJKTcrAMQc